Konstancja poszła do klasztoru
Nie znamy żadnego wizerunku Konstancji, jako księżnej głogowskiej. Może dlatego, że Głogów okazał się w jej życiu zaledwie kilkuletnim epizodem.
Córka księcia Bernarda Świdnickiego i Kunegundy (córki Władysława Łokietka), najpóźniej w 1326 roku wyszła za księcia Przemka. Był to najpewniej mariaż polityczny. Władca Głogowa w swej polityce orientował się na Polskę, ba, nie zrzekał się tytułu "Dziedzica Królestwa Polskiego" - i nadziei na odzyskanie Poznania. Zawarł sojusz z księciem
Bernardem, który jednoznacznie trwał przy związku z Polską i skutecznie opierał się czeskiej hegemonii na Śląsku.
Zanim małżeństwo doszło do skutku, Przemko i Konstancja musieli uzyskać dyspensę papieską (byli spokrewnieni w czwartym pokoleniu). Uroczystości weselne odbyły się Głogowie, z udziałem ojca panny młodej. Dodajmy, że ona miała lat co najmniej dwanaście, on - około dwudziestu. Jeśli tej parze winszowano długiego życia i gromadki dzieci - to żadne z tych życzeń się nie ziściło. Oto bowiem
Przemko, książę bez wyjątku chwalony za przymiotu charakteru i wielką dbałość o dobro mieszczan głogowskich, zmarł już w 1331 roku, w kwiecie wieku. Według "Kroniki książąt polskich" został otruty przez wasali (sprzyjających Janowi Luksemburskiemu?). Co nie mniej ważne, a brzemienne w skutkach: małżeństwo było bezdzietne. Oznaczało to, że głogowska część podzielonego wcześniej przez trzech braci księstwa, zgodnie z zawartą umową o wzajemności dziedziczenia, im teraz miała przypaść w udziale. Ponadto wykrojono z niej oprawę wdowią dla Konstancji, toteż po śmierci męża księżna pozostała w Głogowie. Dalsze wypadki polityczne potoczyły się szybko i na niekorzyść młodej wdowy. Jeszcze tego samego roku Głogów poddał się oblegającemu go Luksemburczykowi (tym samym zakończył się trwający 80 lat niepodległy byt Księstwa Głogowskiego).
Niebawem czeski król wydziedziczył Konstancję z jej wiana. Cóż jej pozostało? Wstąpić do klasztoru. W 1334 roku odnotowana jest po raz pierwszy, jako mniszka, w źródłach dotyczących klasztoru klarysek w Starym Sączu. Dlaczego akurat tam? Założony przez świętobliwą Kingę, wdowę po Bolesławie Wstydliwym, klasztor stał się odtąd tradycyjnie azylem dla wdów po polskich książętach. Tam trafiła również babka Konstancji, po śmierci swojego królewskiego małżonka, Władysława Łokietka.
W latach 1350 - 1360 Konstancja występuje jako ksieni klasztoru. Zmarła tam między rokiem 1360 a 1363. Najbardziej prawdopodobnym miejscem jej pochówku jest kościół klasztorny. Jednak w źródłach "brak wiadomości o miejscu jej pochowania" (Kazimierz Jasiński: "Rodowód Piastów Śląskich").. Zwróciłem się niedawno do Towarzystwa Miłośników Starego Sącza z prośbą o informacje dotyczące Konstancji. Otrzymałem odpowiedź, że mój list przekazano do klasztoru sióstr klarysek, jednak "ze względu na okres Wielkiego Postu, kiedy to siostry oddają się przede wszystkim "sprawom Bożym", odpowiedź nie będzie szybka, za co serdecznie przepraszany" - donosi uprzejmie prezes Towarzystwa mgr Jan
Koszkul. Czytelników zapewniam, że nie ustaniemy w poszukiwaniu wizerunku i ustaleniu miejsca pochówku ostatniej księżnej głogowskiej.
Antoni Bok
Ilustracja; klasztor ss. .klarysek w Starym Sączu. Czy tu pochowana została księżna Konstancja?