POWRÓT

Stare Miasto w Głogowie. Kwiecień 1998.

 

Stare Miasto

Któregoś dnia w maju zadzwonił z Kilonii Bodo Heimann, poeta (ur. w 1935 r. we Wrocławiu). Był wyraźnie poruszony. Właśnie otrzymał powyższą fotografię - obraz miejsca które oglądał w przed siedmiu laty. Zainspirowało go ono wtedy do napisania melancholijnego wiersza “Altstadt Glogau”. “Tu stało miasto gdzie trawa porasta...”- brzmiał pierwszy wers. Poeta znajduje tam chwasty i inne zioła, maskujące zwietrzały gruz, ptaki polatujące nad martwym polem.

Teraz ogląda w tym miejscu małe miasteczko o nieco średniowiecznym wyrazie. W głosie z tamtej strony drutu jest zdumienie - z odcieniem zachwytu. Nie pytałem, ale zdawało mi się że Bodo Heimann chciał powiedzieć, że cudownym zdarzeniem jest przywracanie życiu fragmentu świata, który zdał się mu wtedy może dowodem na beznadziejność i nędzę historii.

Antoni Bok