Strona główna: http://www.niederschlesien.info
Hauptseite: http://www.niederschlesien.info
Dolny Śląsk - dziedzictwo przeszłości utrwalone w zabytkach
Niederschlesien - die Erbschaft der Vergangenheit in Denkmälern verewigt
Lower Silesia - inheritance of the past in remains
Księginki (część miasta Lubań) - powiat lubański
vor 1945 Kerzdorf - Kreis Lauban
Przejazd kolejowy w Księginkach na trasie Lubań - Leśna.
Kościół p.w. św. Maksymiliana Marii Kolbego i jedna ze starych płyt nagrobnych.
Cmentarz przykościelny.
Zniszczony otwarty basen w Księginkach.
Autor fotografii Eckhard Huth z Drezna.
Rzeka Kwisa - główny ciek Pogórza
Izerskiego, tworzy oś dzielącą ten region na dwie części, zarazem dwie krainy
historyczne: zachodnią należącą do Łużyc i wschodnią należącą do Śląska. Proces
zasiedlenia doliny rzeki był kompromisem pomiędzy korzyściami jakie płynęły z
obsługi i ochrony ważnych szlaków kupieckich (jak tzw. Droga Królewska - Villa
Regia , wiodąca z Niderlandów na Ruś i przekraczająca Kwisę w Lubaniu), a stałym
zagrożeniem ze strony kapryśnego nurtu górskiego. Z biegiem lat placówki
strzegące pogranicza śląsko-łużyckiego przekształciły się w pomyślnie
prosperujące miasta związane z popularnym w regionie sukiennictwem.
Tak jak w przypadku innych rzek sudeckich, doliną Kwisy wiodą niemal na całej
długości ważne szlaki komunikacyjne łączące żyzne pogórze z górami zasobnymi w
kruszce, kamień i drewno. Znaczenie dróg wzrosło po wojnach napoleońskich, gdy
po zajęciu saksońskich Łużyc Górnych przez Prusy w 1815 roku odsunięto na
południe granicę, prowadzącą dotychczas na Kwisie. Działania mające na celu
włączenie gospodarki całej Prowincji Śląskiej w system jednoczącego się Państwa
Niemieckiego skutkowały wprowadzeniem na te ziemie kolei żelaznej. Kamieniem
milowym w dziejach regionu była budowa w latach 1864-67 transsudeckiej
magistrali - Śląskiej Kolei Górskiej, gdzie przewidziano dla Lubania funkcję
stacji węzłowej. Stąd miały być kierowane pociągi z dolnośląskim węglem w głąb
Prus przez Zgorzelec na zachodzie i przez Węgliniec na północy. Postęp
techniczny i usprawnienie transportu na dalekie odległości podźwignęły z upadku
tradycyjne ośrodki włókiennictwa w Sudetach, które bez dostępu do kolei nie
rozwijały się tak jak konkurencja na pogórzu.
Dynamiczny rozwój Lubania widać zwłaszcza po uruchomieniu linii do Wałbrzycha w
lipcu 1867 roku. W ciągu 30 lat miasto niemal podwoiło liczbę ludności,
dorównując pod tym względem Jeleniej Górze, Wałbrzychowi, czy Kłodzku.
Wyprowadzenie z miasta linii kolejowych w trzech kierunkach przyspieszono
decyzję o rozbiórce umocnień miejskich. W następstwie otwarcia miasta możliwe
było rozplanowanie nowych ulic i ich zabudowa. Odbiorcami produktów miejscowych
fabryk włókienniczych - głównie barwnego sukna i płótna, a od 1898 r. chustek do
nosa, w konfekcjonowaniu których Lubań specjalizował się, były rynki w całej
Europie. W 1868 roku w mieście powstały warsztaty kolejowe, jedne z największych
w Prusach. Rozwinęły się także inne gałęzie przemysłu. Budowa bocznicy towarowej
na południe od miasta do zakładów wydobycia bazaltu we wsi Księginki, zmieniła
kierunek rozwoju osadnictwa i diametralnie odmieniła charakter wsi. Nastąpił
skokowy rozwój Księginek, które stały się przemysłowym zapleczem miasta. W
czasie następnych 50 lat liczba mieszkańców wsi wzrosła aż czterokrotnie. Pomimo
pełnej zależności od miasta wieś utrzymywała odrębność administracyjną jeszcze
do 1954 roku.
Dwie ostatnie dekady XIX i pierwsze lata XX wieku to okres zagęszczania sieci
połączeń w całych Prusach. Zmiana przepisów ułatwiła budowę linii drugorzędnych,
nie wymagających pełni norm kolei głównych. Rozbudzono w ten sposób oczekiwania
budowy połączeń ze wszystkimi ośrodkami administracyjnymi w kraju. Na Dolnym
Śląsku, w ciągu 30 lat zdołano niemal w pełni zrealizować tę wizję, zadbano
także o doprowadzenie linii bocznych do najważniejszych ośrodków przemysłowych.
W ten sposób połączenia otrzymały takie ośrodki włókiennictwa jak: Kamienna Góra
(1869r.), Kowary (1882r.), Złotoryja i Mirsk (1884r.), Lwówek Śląski (1885 r.),
Bielawa (1891r.).
Na terenie ówczesnego powiatu lubańskiego jedynym miastem, które nie posiadało
bezpośredniego dostępu do kolei była Leśna. Po latach prosperity to niewielkie
miasteczko na peryferiach Lubania zastygło w bezruchu po włączeniu do Prus.
Pomimo umiejscowienia tu kilku zakładów tkackich specjalizujących się w
produkcji płótna - rozwój Leśnej skutecznie hamowały częste wybryki Kwisy, która
miasto zalewała w XIX wieku co najmniej dziewięciokrotnie. W 1888 roku, z
połączenia trzech zakładów utworzono fabrykę przędzy i tkanin "Concordia", jedną
z największych w regionie. Być może wtedy zapadła decyzja o wyprowadzeniu
czwartego kierunku jazdy ze stacji w Lubaniu w kierunku Leśnej. Realizację
planów pokrzyżowała jednak katastrofalna powódź z sierpnia 1888 roku, która
poczyniła w dolinie Kwisy wielkie szkody. Konieczność odbudowy stacji w Lubaniu
nie tłumaczyła opóźnienia prac na linii do Leśnej, gdyż ogólny przestój w
budowie nowych połączeń na Dolnym Śląsku trwał jeszcze blisko pięć lat.
Dopiero 15 maja 1896 roku otwarto państwową linię długości 10,8 km, przy budowie
której wykorzystano bocznicę do kamieniołomów. Stacja w Lubaniu (niem. Lauban ),
doskonale widoczna z górującej ponad nią Kamiennej Góry - ulubionego miejsca
spacerowego mieszkańców, usytuowana jest na wysokości 235 m npm. Pociąg do
Leśnej odjeżdżał po torze w kierunku Jeleniej Góry, równolegle do rozległych
zakładów naprawczych taboru (zamkniętych w 2002 roku i dziś w ruinie). Po
kilkuset metrach, przed mostem na Kwisie, tory rozwidlają się. Linia do Leśnej
odchodzi w prawo, prowadząc prowadzi lewym (geograficznie) brzegiem Kwisy. Po
przejeździe ruchliwej szosy z Lubania do Leśnej pociąg po kilku minutach osiągał
pierwszy przystanek na styku Lubania i Księginek (Kerzdorf) na 1,3 kilometrze
trasy. Za przystankiem odbiega bocznica do punktu załadunku kamienia. Jadąc na
południe, w stronę coraz wyższych wzniesień Przedgórza Izerskiego, po około 10
minutach pociąg dojeżdżał do Kościelnika, który wraz z Szyszkową i Smolnikiem
tworzy na lewym brzegu długie przedmieście dochodzące aż do Leśnej. Stare
przewodniki informowały o trzech wielkich cegielniach w Chałupskach koło
Kościelnika. Dziś kolonię tę zupełnie pochłonął kamieniołom na zboczach Lipowca,
wzniesienia (262 m npm.) Wzgórz Zalipiańskich. Stacja (Holzkirch) znajduje się
na 2,9 km trasy. Interesujące są budynki stacyjne w Kościelniku - podobnie
zresztą jak na pozostałych stacjach. Budowle wyróżnia skromny detal
architektoniczny wykorzystujący zróżnicowany materiał (drewno, cegła) i
operujący formami typowymi dla budownictwa tzw. nurtu "rodzimego",
charakterystycznego dla przełomu XIX/XX wieku. Widoczne są nawiązania do
budownictwa ludowego z pogranicza Śląska i Łużyc. Po przejechaniu następnych 500
metrów pociąg jedyny raz przekraczał Kwisę po stalowym moście, w sąsiedztwie
mostu drogowego. Po przejściu na "śląski" brzeg Kwisy znajdujemy się wsi
Kościelniki Dolne, gdzie nie ustanowiono przystanku. Znajdował się on dopiero w
Kościelnikach Średnich (Mittelsteinkirch) na 5 kilometrze trasy, jednak został
zlikwidowany po przejęciu linii w zarząd PKP. Kilometr dalej, na pograniczu
Kościelników Średnich i Górnych (Steinkirch, Kr. Lauban), znajduje się stacja,
która po wojnie otrzymała nazwę Kościelniki Dolne (!). Wspomnieć należy, że
linii cały czas towarzyszy szosą Lubań-Leśna. W Kościelnikach kolej aż
czterokrotnie krzyżuje się z drogą. Wieś ma jeszcze jeden przystanek na 8,1 km
trasy w Kościelnikach Górnych Obersteinkirch). Dalej dolina Kwisy zwęża się, a
do rzeki stromymi zboczami opada Czarcia Góra (260 m npm.), która oddziela
Kościelniki Górne od Baworowa. Kolej schodzi tu aż na tereny zalewowe Kwisy. Za
ostrym łukiem w lewo trasa ponownie przekracza szosę i wkracza na teren śląskiej
wsi Baworowo, stanowiącej obecnie część Leśnej. Znajduje się tutaj stacja
końcowa linii na 10,8 kilometrze. Budynek dworca Leśna (Marklissa) umiejscowiono
się w zakolu Kwisy, na wysokości 241 m npm., nieznacznie wyżej niż Lubań.
Zapewne z braku trudności terenowych czas przejazdu nie zmieniał się istotnie do
końca prowadzenia przewozów. W ciągu 34 minut trasę pokonywały pociągi w 1914
roku, w 40 minut w 1947 roku i w 31 minut na rok przed zamknięciem.
Linia od początku była nastawiona na obsługę lokalnych dojazdów. Drugorzędny
charakter połączenia podkreślała klasa pociągów (przed wojną tylko 2. i 3.
klasa), częstotliwość usytuowania przystanków i prędkość jazdy na poziomie 20
km/h. Źródła informacji na temat przewozów są bardzo skromne i wynikają
właściwie z analiz rozkładów jazdy. Po uruchomieniu połączenia miało jednak
miejsce zdarzenie, które na trwale zmieniło obraz regionu, jak i samej linii. W
dniu 30.07.1897 roku, na skutek rekordowych opadów deszczu, doliną Kwisy
przetoczyła się fala powodziowa czyniąc po drodze ogromne szkody. Szalejące
górskie rzeki w całych Sudetach zmusiły władze do przeprowadzenia szeregu
inwestycji hydrotechnicznych. Pierwsze prace budowlane rozpoczęto w 1900 roku
właśnie w przełomowej dolinie Kwisy. Na przedpolu Leśnej powstała w latach
1905-07 imponująca, kamienna tama o wysokości 35 m i długości 135 m wraz z
elektrownią wodną, a za tamą jezioro nazwane Leśniańskim. Dzięki wyśmienitym
warunkom do wypoczynku wśród zalesionych wzgórz, jezioro od początku pełniło
rolę rekreacyjną. Dla potrzeb retencyjnych i w celu pozyskania energii powyżej
Jeziora Leśniańskiego utworzono w latach 1919-24 jeszcze jeden sztuczny zbiornik
na Kwisie, nazwany Jeziorem Złotnickim. Nad brzegami jezior powstały ośrodki
wypoczynkowe i przystanie. Leśna zachowała miły charakter miasteczka
prowincjonalnego, a uruchomienie połączenia przełożyło się na liczbę
przyjezdnych od strony Lubania. Miasteczko ogłoszono oficjalnym letniskiem, a
fakt ten uwypuklano w ówczesnych przewodnikach. Zmiany widać w rozkładach jazdy
z epoki. W 1914 roku do Leśnej prowadzono w sezonie letnim pociąg pospieszny z
Lubania. W owym czasie testowano już w Lubaniu pierwsze akumulatorowe zespoły
trakcyjne typu Wittfeld. Bez wątpienia pojazdy te odwiedzały także Leśną. Zanim
zelektryfikowano linię do Lubania, co nastąpiło 15.04.1922 roku, miejscowe
zakłady kolejowe specjalizowały się już w naprawie pojazdów elektrycznych, w tym
pierwszych śląskich elektrowozów. Wraz z postępem modernizacji dolnośląskiej
sieci kolejowej, w ciągu 6 lat Lubań stał się w pełni zelektryfikowanym węzłem
kolejowym. Pierwsze pociągi elektryczne do Leśnej pojechały 03.04.1928 roku.
Dzięki temu możliwe było prowadzenie do letniska - będącego popularnym węzłem
dróg turystycznych (przygotowanych przez miejscową sekcję RGV - Karkonoskiego
Towarzystwa Górskiego), bezpośrednich pociągów ze Zgorzelca i Jeleniej Góry.
Lata wojny skutkowały zmniejszeniem kursów w dni wolne od pracy. Tak jak inne
ważne ośrodki przemysłu włókienniczego w Sudetach, tak i Leśna została
przestawiona na produkcję militarną, a w sąsiedztwie miasta usytuowano filię
obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. W Leśnej prowadzono m.in. testy silników
rakietowych oraz produkcję części do latających bomb. Niejasny jest zakres
budowy podziemnych fabryk, do których wejścia są do dziś widoczne w pobliżu
miasta. Interesujące są losy tych terenów pod koniec wojny, zwłaszcza w relacji
z tajemnicami nieodległego zamku Czocha, jak i z ostatnim w tej wojnie epizodem
frontowym wojsk niemieckich, które po kontrnatarciu w marcu 1945 roku odbiły
Lubań i utrzymały tutejszą stację węzłową dla potrzeb ewakuacji Dolnego Śląska
aż do końca wojny.
Według posiadanych informacji niezwłocznie po kapitulacji III Rzeszy przywrócono
na linii do Leśnej (zwanej jeszcze wtedy Leszną lub Lesznem) przewozy
pozostawionym niemieckim taborem elektrycznym. Stan taki trwał do lipca 1945
roku, gdy w wyniku akcji demontażu trakcji elektrycznej i urządzeń
towarzyszących przez sowieckie Trofiejnyje Uprawlienie na linię powróciły
parowozy. W tym czasie w zakładach naprawczych w Lubaniu, uszkodzonych podczas
walk, demontowano ważniejsze urządzenia i wywożono pozostawiony tabor. Co
ciekawe - odnaleziono tutaj pojazdy berlińskiej kolei podmiejskiej, które
następnie trafiły do Trójmiasta. W 1947 roku linią kursowały 3 pary pociągów w
relacji Węgliniec - Leśna. Z uwagi na znaczną degradację funkcji turystycznej w
strefie nadgranicznej, gdzie znalazła się Leśna, linia ponownie otrzymała status
kolejki dojazdowej dla pracowników okolicznego przemysłu. Ilość połączeń
utrzymywała się. Więcej pociągów kursowało w dni robocze, a latem (lata 70-te)
uruchamiano dodatkowo jedną, lub dwie pary pociągów pospiesznych. Kryzys
gospodarczy lat 80-tych przełożył się na redukcję do minimum ilości kursów. W
ostatnich rozkładach jazdy dla linii były dwie pary pociągów, lecz tylko jedna w
dni wolne od pracy. Ostatecznie w kwietniu 1992 roku zdecydowano o zawieszeniu
ruchu osobowego na linii, natomiast bardzo szybko, bo już w 1995 roku odcinek
przeznaczono do likwidacji.
Do dnia dzisiejszego, pomimo kilku ubytków, szyny są kompletne, a bocznica w
Księginkach nadal funkcjonuje. Być może dzieje linii nie są jeszcze przesądzone,
gdyż w 2001 roku, na mocy uchwały, Rada Powiatu Lubańskiego sprzeciwiła się
fizycznej likwidacji linii, z myślą o przyszłych podwalinach do uruchomienia
samorządowej komunikacji szynowej. Jak będzie - czas pokaże. Ja natomiast
Szanownym Turystom polecam na wiosnę spacer urozmaiconym i ciekawym szlakiem
(znaki zielone) z Lubania do Leśnej, wzdłuż drogi na lewym brzegu Kwisy. Szlak
ten najlepiej sposób oddaje wrażenia i widoki, jakie można było doświadczyć
jadąc kiedyś pociągiem do Leśnej.
Rafał Wiernicki
Archiwalne widokówki i zdjęcia
Historische Ansichtskarten und Fotos
Śląsk - Dolny Śląsk - Schlesien - Niederschlesien - Silesia - Zabytki Dolnego Śląska
Będę wdzięczny za wszelkie informacje o historii miejscowości, ciekawych miejscach oraz za skany archiwalnych widokówek lub zdjęć.
Wenn Sie weitere Bilder oder Ortsbeschreibungen zu dem oben gezeigten Ort haben sollten, wäre ich Ihnen über eine Kopie oder einen Scan sehr dankbar.
Tomasz Mietlicki e-mail - itkkm@o2.pl