Tworzyły swoiste arcydzieło sztuki

Kościół Bożego Ciała jest jednym z piękniejszych przykładów architektury sakralnej baroku na Śląsku. Poddawany remontom z roku na rok odzyskuje swój dawny blask. Jednymi z ciekawszych, choć mało znanych elementów jego wyposażenia były dwa świetliki, mające doświetlać wnętrze świątyni.

Pierwszy umieszczony był w dachu, nad ołtarzem głównym i oświetlał go przez cały rok. Światło wpadające przez to dodatkowe okno potęgowało wrażenie jasności tej części kościoła. Drugi, w formie owalnego okienka umiejscowiono na frontowej ścianie, ponad organami. Dzięki temu w okolicach święta Bożego Ciała, przed godziną 20:00 promienie zachodzącego słońca rozjaśniają przestrzeń nad ołtarzem.

Takie rozwiązanie architektoniczne pozwalało oświetlić wybrany punkt we wnętrzu świątyni w sposób naturalny. Szklany otwór ponad ołtarzem widać na starych zdjęciach kościoła. Prawdopodobnie świetlik ten zlikwidowano po zamontowaniu elektrycznego oświetlenia ołtarza w 1930 r., lub w 1934 r. podczas oświetlania reszty kościoła. Ewentualnie mógł zostać usunięty w czasie budowy komina (druga połowa lat 30.).

Drugi świetlik, znad wejścia głównego istnieje do dzisiaj. Jednak z poziomu posadzki wewnątrz kościoła jest słabo widoczny, gdyż częściowo przesłaniają go organy. Zapewne oryginalny instrument był niższy. Obecne organy, podobnie jak ołtarz sprowadzono po wojnie z ewangelickiego kościoła Łaski w Kożuchowie.

W tym roku święto Bożego Ciała wypadło 30 maja. Tego dnia słońce zaświeci wzdłuż osi kościoła dokładnie o godzinie 19:50, pod kątem 8,8 stopnia nad horyzontem. Dzięki temu powinno być widoczne ponad krawędzią dachu kamienicy naprzeciw świątyni. Można zatem osobiście sprawdzić czy wyżej opisany efekt świetlny rzeczywiście występuje. Jeśli pogoda nie dopisze, będzie na to szansa w inny słoneczny wieczór, do końca czerwca.

Źródła: E. Kretschmer „Die Glogauer Jesuitenkirche” (1935), fotopolska.eu, polska-org.pl, mikolajglogow.pl, M. Goździewicz, W. Najgebauer