Z Glogopedia - Internetowa Encyklopedia Ziemi Głogowskiej
Lisowczycy na ziemi głogowskiej
Lisowczycy to słynna w 1. połowie XVII w. w Europie formacja polskiej lekkiej jazdy, utworzona przez Aleksandra Józefa Lisowskiego (ok. 1575-1616), pułkownika królewskiego, sławnego zagończyka. Jego oddziały były znane z samowoli, grabieży i okrucieństwa oraz z żelaznej dyscypliny egzekwowanej przez oficerów. Pułk liczył okresowo od 2 do 20 tys. żołnierzy. Odznaczał się niezwykłą sprawnością bojową, znakomicie zorganizowanymi służbami zwiadów, rozpoznania i ubezpieczenia. Lisowczycy potrafili walczyć w szyku luźnym jak i w zwartym.
W kwietniu 1622 r. płk Stanisław Stroynowski, dowódca jazdy po śmierci Lisowskiego, poprowadził ok. 6 tys. jeźdźców nad Ren przeciwko innowiercom. Po wykonaniu zadania mieli jak najkrótszą drogą wracać do Rzeczpospolitej.
Około połowy listopada 1622 r. chorągwie wjechały na Śląsk. Miały się spotkać u przeprawy na Odrze w Głogowie. Tam spodziewano się rozliczenia żołdu i rozwiązania pułku. Ślązacy, mając w pamięci wiosenny przemarsz i wyczyny różnego autoramentu swawolników, postanowili się bronić przed rabunkiem i niesłusznie nakładanymi podatkami. 28 listopada mobilizując duże siły (łącznie z okoliczną szlachtą ponad 6 tysięcy piechoty z jazdą i działami) zagrodzono drogę lisowczykom pod Legnicą. Doprowadzono do rozmów i ugody. Na wniosek mieszkańców trasa marszu została zmieniona. Kolumny jeźdźców i tabory miały przekroczyć Odrę nie w Głogowie, jak planowano, a w Bytomiu Odrzańskim. Natomiast rozliczenie pułku miało nastąpić w Sławie.
W Nowym Miasteczku odłączył od kawalkady książę Zygmunt Karol Radziwiłł. Do jego taborów dołączył swój wóz płk Stroynowski i prawdopodobnie inni co bardziej majętni oficerowie. Kolumna oddaliła się w kierunku Głogowa. Według źródeł sądowych („Stroynowski contra cives Glogoviensis protestatio”), w momencie wjazdu kolumny wozów na rynek głogowski złość i oburzenie mieszczan na „kozaków” przerodziła się w rękoczyny i napaść. Poturbowano ochronę, jeden z rannych zmarł, rozkradziono wozy. Dowódca najemników wymienił w rzeczonym proteście utracone: szkatułkę z klejnotami i 600 talarami norymberskiej mennicy, dwa złote łańcuchy, warte 180 węgierskich złotych, perły, pierścienie i inne drogie kamienie na sumę 500 florenów węgierskich, wielkie dywany angielskie, cztery wielkie bombardy, dwa konie, rękopisy i wiele nie wyszczególnionych przedmiotów. Musiał to być po prostu łup wojenny. Nie był to jedyny przypadek napaści na lisowczyków. Np. Paweł Błaziński, towarzysz w chorągwi Sulmirskiego zabezpieczał dobra głogowskich klarysek w jednej ze wsi. Został ogarnięty przez podpułkownika Dürra, będącego na służbie mieszczan głogowskich. W wyniku potyczki zginęli jego ludzie, a rajtarzy przy okazji splądrowali majątek klarysek.
Pułk znacząc szlak swojego przemarszu łupiestwem, dotarł na początku grudnia 1622 r. w okolice Bytomia. Mieszkańcy Bytomia długo pamiętali pobyt między 6 a 11 grudnia głodnego i nie zdyscyplinowanego wojska. Do dziś w budynku po królewskiej aptece przy Rynku wmurowana jest tablica upamiętniająca cierpienia mieszczan (w latach 1925 i 2006 zaopatrzona została w komentarze).
Na bytomskim przedmościu o mało nie doszło do zbrojnej konfrontacji. Dolnośląskie pospolite ruszenie blokując przeprawę chciało odzyskać złupione przez lisowczyków konie. Dowódcom udało się jednak zażegnać konflikt i jazda przeszła na drugą stronę Odry.
W Sławie wypłacono żołd i uwolniono pułk do Rzeczpospolitej. Natomiast pułkownik Stroynowski przebywał w okolicach Głogowa i samym mieście do połowy roku 1623. Nie wiadomo jak skończył się jego spór z głogowianami. Można wnioskować, że polubownie, skoro w Głogowie pułkownik ogłosił zbiór praw i reguł dla swoich żołnierzy nazywany „artykułami głogowskimi”, podpisany: „Actum et datum in Silesia, Maiori Glogoviae, die prima Iuni 1623”.
Stroynowski nie otrzymał kontraktu cesarskiego, który rejestrował w styczniu we Wschowie. W 1624 r. walczył ze swoimi lisowczykami w Lombardii i Wenecji. W 1626 r. został rozstrzelany na Pomorzu podczas samowolnych egzekucji. Lisowczycy walczyli jeszcze przeciw Szwedom w Prusach. Niektórzy wstąpili do królewskich wojsk kwarcianych. Po lotnej formacji, która taktyką walki prześcignęła współczesnych o wiek, pozostała literatura oraz jej wizerunki, utrwalone przez Callota, Rembrandta i Kossaka.
Literatura:
Bytom Odrzański. Zarys dziejów, red. W. Strzyżewski, Bytom Odrzański-Zielona Góra 2000;
W. Dembołęcki, Pamiętniki o Lissowczykach czyli przewagi Elearów polskich (1619-1623), Kraków 1859;
M. Dzieduszycki, Krótki rys dziejów i spraw Lisowczyków, Lwów 1844, t. 2;
T. Dzwonkowski. Straty gospodarcze miast Księstwa Głogowskiego w okresie wojny 30-letniej, [w:] Wojna 30-letnia (1618-1648) na ziemiach nadodrzańskich, Zielona Góra 1993;
A. Górski, Tablica pamiątkowa z Bytomia Odrzańskiego, [w:] Polacy - Niemcy Pogranicze. Studia historyczne, Zielona Góra 2006;
S. Karwowski, Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego, t. 1-3, Poznań 1918-1931 (Reprint 1981);
W. Korcz. Zarys dziejów Bytomia Odrzańskiego, [w:] Bytom Odrzański. Z dziejów i współczesności. „Zeszyty Lubuskie” LTK nr 17, Zielona Góra 1980;
W. Magnuszewski, Z dziejów elearów polskich: Stanisław Stroynowski - lisowski zagończyk, przywódca i legislator, Warszawa-Poznań 1978;
Geschichte der Stadt Beuthen, von Rektor Adolf Schiller, „Neuer Glogauer Anzeiger“ 2006;
H. Wisner, Lisowczycy, Warszawa 1995.
Wiesław Maciuszczak [EZG z. 64/65, 2007 - Lisowczycy]