Z Glogopedia - Internetowa Encyklopedia Ziemi Głogowskiej
Obrona Głogowa w 1109 roku
Wojna pomiędzy cesarzem Henrykiem V i Bolesławem Krzywoustym rozpoczęła się w sierpniu 1109 r. Formalnie jej przyczyną było odrzucenie przez Bolesława Krzywoustego żądania podzielenia władzy pomiędzy niego i jego przyrodniego brata Zbigniewa oraz opłacenia trybutu i uznania zależności lennej w stosunku do cesarstwa. Głębszym jej powodem było dążenie Henryka V do uzyskania znaczącej przewagi wojennej, co miało umożliwić mu uzyskanie mocniejszej pozycji w sporze z papieżem Paschalisem II o inwestyturę i zatrzeć przed wyprawą koronacyjną dotychczasowe niepowodzenia wojenne.
W sierpniu 1109 r. wojska niemieckie przekroczyły granicę polską, przypuszczalnie koło Krosna Odrzańskiego i ruszyły w kierunku Bytomia Odrzańskiego. Bolesław Krzywousty, który walczył w tym czasie z Pomorzanami, ruszył pośpiesznym marszem na południe. Nie mógł jednak podjąć otwartej walki z wojskami Henryka V, ponieważ jego oddziały były kilkakrotnie mniej liczne i słabiej uzbrojone. Zdołał jednakże przesłać posiłki do grodów nadodrzańskich i nakazał ich bezwzględną obronę.
Cesarz nadciągnął do Głogowa 24 VIII 1109, w dzień św. Bartłomieja. W sposób dzisiaj dla nas trudny do wytłumaczenia zdołał przeprawić się ze swoim wojskiem przez Odrę. Zbliżył się do grodu od strony, z której się go nie spodziewano (działo się to gdy, według słów kronikarza, „cały lud w mieście słuchał mszy świętej”), zdobył podgrodzie i rozproszył obozujących tam wojów Bolesława. Nie próbował jednakże zdobywać grodu i zgodził się na pięć dni rozejmu oraz wysłanie przez oblężonych poselstwa do Bolesława sądząc, że wobec przewagi militarnej zdoła skłonić go do poddania Głogowa. Dla poręczenia zawieszenia broni Głogowianie wydali cesarzowi swoich synów pod warunkiem. że „(…) niezależnie od tego czy pokój zostanie zawarty czy odrzucony, odzyskają swoich zakładników”.
Bolesław nie zgodził się na kapitulację grodu. Zagroził nawet obrońcom szubienicą gdyby oddali go Niemcom. Cesarz otoczył gród wałem i rozpoczął szturm, przy czym zamiast zwrócić zatrzymanych, „(…) polecił co znaczniejszych pochodzeniem spośród zakładników z miasta oraz syna komesa grodowego przywiązać do maszyn oblężniczych w przekonaniu, że tak, bez krwi rozlewu, otworzy sobie bramy do miasta”.
Szturm grodu ponawiany był przez wiele dni. Głogowianie jednak bronili się dzielnie. Cesarz choć „przez wiele dni usiłował zdobyć miasto, lecz nic innego nie dostawał w zysku, jak tylko coraz to świeże trupy własnych rycerzy”. Dodatkowo nękany prze wojów Bolesława, w końcu odstąpił od oblężenia i skierował wojsko w kierunku Wrocławia. (cytaty z Kroniki Polskiej Galla-Anonima).
Literatura:
Gall-Anonim, Kronika Polska, Przełożył R. Grodecki, Wrocław 1968;
Kosmasa kronika Czechów, Przełożyła Maria Wojciechowska, Warszawa 1968;
J. Chutkowski, Dzieje Głogowa, t. I, Legnica 1991;
K. Maleczyński, Bolesław III Krzywousty, Wrocław 1975;
K. Maleczyński, Wojna polsko-niemiecka 1109 r., Wrocław 1946;
B. Miśkiewicz, Bitwa o Głogów w 1109 roku jako przykład ludowego charakteru obronności Polski feudalnej [w:] Obronność polskiej granicy zachodniej w dobie pierwszych Piastów, Wrocław 1984;
M. Kaczkowski, Próba rekonstrukcji rozwoju układu przestrzennego Ostrowa Tumskiego w Głogowie, „Szkice Legnickie”, t. XII.
Janusz Chutkowski [EZG z. 33, 1995 – Obrona Głogowa w 1109 r.] Red. 2008