Z Glogopedia - Internetowa Encyklopedia Ziemi Głogowskiej
Dariusz (Dyskusja | wkład)
(Nowa strona: Kategoria: Urbanistyka i architektura Kategoria: Obiekty wojskowe =Wieże i magazyny prochowe= Głogów, lokowany w połowie XIII w., otrzymał prawo wybudowania murów miejski...)
Następna edycja →
Aktualna wersja
Wieże i magazyny prochowe
Głogów, lokowany w połowie XIII w., otrzymał prawo wybudowania murów miejskich. Nastąpiło to najprawdopodobniej na przełomie wieków XIII i XIV. Na najbardziej zagrożonych odcinkach mury wzmocnione były przez baszty o prostokątnym przekroju, podzielone na kondygnacje za pomocą drewnianych podestów. Głogowskie obwałowania liczyły około 17 baszt otwartych do wewnątrz i 9 wież. Niektóre z nich wykorzystywane były do przechowywania prochu – nazywano je wieżami prochowymi (Pulverturm). Plany miasta Głogowa oraz opisy już z okresu nowożytnego informowały, iż jedna z tego typu wież znajdowała się przy kościele pw. św. Mikołaja, inna przy klasztorze dominikanów. Kolejna miała się znajdować w północno-wschodnim narożniku murów miejskich, tuż przy ogrodzie klasztornym klarysek. Znane nam źródła dotyczące dziejów miasta nie pozwalają na stwierdzenie w jakim okresie wspomniane wieże funkcjonowały jako magazyny prochu. Przechowywanie prochu było dla okolicznych budowli oraz mieszkańców niezwykle niebezpieczne. Wielki pożar, który wybuchł w mieście 28 VII 1615, zniszczył duże połacie miasta, w tym kościół pw. św. Mikołaja oraz znajdujące się obok szkołę i wieżę prochową. Podczas wojny trzydziestoletniej, gdy Głogów zamieniono w twierdzę, odnotowano, że przy klasztorze dominikanów w fortyfikacjach miejskich urządzono na wybudowanym wale wieżę prochową. Gdy wojska Fryderyka Wielkiego w 1740 r. wkraczały na Śląsk, podczas przygotowań do obrony wybudowano na terenie cmentarza przy kościele pw. św. Mikołaja podziemny magazyn prochu. Przeniesiono tam zgromadzony w pobliskiej baszcie proch, aby nie był on powodem eksplozji podczas spodziewanego ostrzału miasta. Ta sama wieża prochowa odegrała katastrofalną rolę podczas pożaru, który wybuchł w mieście 13 V 1758. Jego ogniskiem był lazaret wojskowy znajdujący się w kolegium jezuickim. W krótkim czasie pożar rozprzestrzenił się i dotarł do kościoła pw. św. Mikołaja. Mieszkańcy miasta sądząc, iż ogień obejmie pobliską wieżę prochową, co doprowadzi do potężnej eksplozji, popadli w panikę. Wielu z nich uciekło z miasta. Obawy te okazały się prawdziwe. Eksplozja rozniosła ogień na znaczną część miasta oraz okolice. Pożoga spopieliła trzecią część Głogowa. Spalił się położony za miastem ewangelicki kościół Pokoju, a nawet odległy o 2 km Brzostów. Podczas rozbudowy fortyfikacji w okresie fryderycjańskim, w pierwszej fazie do roku 1752 wybudowano sklepiony magazyn prochu o pojemności 1320 cetnarów prochu. Dwa tego typu magazyny można zaobserwować na planie Głogowa z końca XVIII w. Jest tam zaznaczony „Grosse Pulver Magazin” (na płn.-zach. od Fortu Gwiazda – na wsch. od katolickiego cmentarza) oraz drugi „Pulver Magazin” na południe od Fortu Gwiazda. Nie jest jednak pewne czy opis z 1752 r. dotyczył któregokolwiek z tych obiektów. W 1754 r. wewnątrz wybudowanej na Ostrowie Tumskim reduty wodnej (Wasserredoute) również umieszczono magazyn prochu. W ostatniej fazie rozbudowy przed Bramą Pruską wybudowano dwa magazyny (Luftpulvermagazine): jeden tuż przy ówczesnej Schiesshausstrasse, drugi w pewnym oddaleniu, na miejskim gruncie przy drodze do Bytomia Odrzańskiego. Nie są znane żadne zapisy dotyczące wieży przy klasztorze klarysek. Nazwa „Pulver Turm” pojawia się na planie miasta Głogowa z końca XVIII w. oraz na planie ogrodu klasztornego, przechowywanym w Archiwum Państwowym w Starym Kisielinie. Możliwe, że zorganizowano tam magazyn prochu po eksplozji 1758 r. lub była to tylko nazwa zwyczajowa baszty znajdującej się w tym miejscu.
Literatura:
J. Blaschke, Geschichte der Stadt Glogau und des Glogauer Landes, Glogau 1913;
Glogau im Wandel der Zeiten, Würzburg 1993.
Paweł Łachowski, 2009