XVII - XIX wiek

Historia:

- Powstanie nowożytnych fortyfikacji - wojna XXX letnia

- Wojny śląskie

- Rozbudowa twierdzy - system Montalemberta

- Kampania napoleońska

- Dalsza rozbudowa twierdzy - XIX w.

- Zmiana granic twierdzy


 

Powstanie nowożytnych fortyfikacji - wojna XXX letnia

Decyzja o budowie nowożytnych fortyfikacji zapadła w 1630 roku w czasie trwania wojny XXX-letniej. Gubernatorem Głogowa był w tym czasie hrabia Muntecucoli, który zlecił dwóm inżynierom – Marienbergowi i Gründlerowi wykonanie projektu twierdzy. Budowa umocnień w podstawowych zarysach zakończyła się w 1630 roku. Podczas budowy twierdzy zburzono rozlegle przedmieścia, ograniczając obszar miasta do średniowiecznych granic, wytyczonych murami miejskimi. W wyniku tego zniszczono 369 domów, 3 kościoły, 4 szpitale i szereg zagród, ogrodów itp... decyzja o budowie twierdzy okazała się tragedią dla miasta. Przed powstaniem fortyfikacji miasto liczyło ok. 20.000 mieszkańców, po ich budowie zaledwie 7.000.Głogowska twierdza posiadała system bastionowy. Każdy z bastionów miał swoją nazwę i tak wyliczając od strony zamku (północny – zachód):

Schloss
Dominicus
LöweSebastian
Leopold
Engel
Friedrich (pierwotnie Kreuz)
Ferdinand
Michael
Wolfgrube
Carl (zastąpił dwa inne Giesshütte i Mühl).

Twierdza była wielokrotnie przebudowywana i ulepszana. Po wojnie XXX-letniej kontynuowano rozbudowę wału głównego. Mimo tego wartość bojowa twierdzy nie była zbyt wielka. Często przechodziła ona z rąk do rąk. Jej pierwszy sprawdzian – szturm Sasów okazał się wielką porażką broniących się w twierdzy, gdyż zdobyta została bez straty jednego żołnierza. W czasie wojny XXX-letniej twierdza zmieniała posiadacza wielokrotnie.

 

Wojny śląskie

W czasie I wojny śląskiej, w 1741 roku, twierdza została zajęta przez wojska pruskie. Szturm trwał 1 godzinę, w wyniku oblężenia zginęło 10 pruskich żołnierzy a 37 zostało rannych. Wojska austriackie stracili nieco więcej żołnierzy, oraz 58 armat, 5 moździerzy, 1300 centarów prochu i 21000 kul armatnich. Pruskim gubernatorem twierdzy został Christoph Wilchelm von Klackstein. Nowi gospodarze przystąpili do modernizacji twierdzy. Wykonano ją wg. projektu Gerharda Corneliusa Walravego. Twierdza posiadała bastiony, raveliny, nadszańce, a dzięki modernizacji wzbogaciła się m.in. o chodniki kontrminowe, kazamaty itp.

Szturm na twierdzę w 1741 r.  

Rozbudowa twierdzy - system Montalemberta

Stopniowo w twierdzy głogowskiej zaczęły pojawiać się nowe dzieła, odsunięte od twierdzy (system Montalemberta). Były to położony na wschód od miasta - Stern Schanze, oraz zlokalizowana na Ostrowie Tumskim - Wasser Redoute.

 

Kampania napoleońska

Wojska napoleońskie zdobyły Głogów w 1806 roku, podczas wojny z Prusami. Twierdza pozostała w ich rękach jako zabezpieczenie wypłacenia wysokich odszkodowań wojennych. Przez kilka lat nieprzerwanie przebywał w niej garnizon francuski, co było szczególnie uciążliwe dla mieszkańców Głogowa. Musieli oni ponosić wszelkie koszty związane z kwaterunkiem wojsk. 

W czasie, gdy na froncie wschodnim zaczęły się niepowodzenia armii francuskiej, zapadła decyzja o obronie Twierdzy Głogów. W tym celu ulokowano w mieście garnizon w sile 9000 żołnierzy. Sprzymierzone wojska pruskie i rosyjskie dotarły pod miasto w marcu 1813 roku i rozpoczęły oblężenie, które okazało się najdłuższym w historii Twierdzy. Całkowita blokada nastąpiła 27 września 1913, trwała ponad siedem miesięcy i zakończyła się poddaniem wojsk francuskich. Generał Laplane wobec dotkliwych strat, mrozów dochodzących do -260C, braku pożywienia (obrońcy i mieszkańcy jedli z głodu psy, koty i szczury), oraz częstych dezercji wojska, zmuszony był podpisać kapitulację. Miało to miejsce dnia 10 kwietnia 1914 w Jaczewie. 

Upragniony przez mieszkańców wymarsz wojsk francuskich, został upamiętniony na tablicy, zachowanej do dnia dzisiejszego. Znajduje się ona w kurtynie fosy miejskiej, pod budynkiem sądu. Jej treść jest następująca: „Dnia 17.04.1814 r. wymaszerował przez to przejście garnizon francuski pod wodzą swojego komendanta generała dywizji barona Laplane w sile 1800 ludzi, na stokach wału złożył broń i został wzięty do niewoli.”. Wojska wymaszerowały przez prowizorycznie wykonany drewniany most nad fosą, gdyż wszystkie bramy miejskie były zniszczone.

Dalsza rozbudowa twierdzy - XIX w.

Wojska francuskie, podczas swego pobytu nie wnieśli żadnych istotnych zmian w wyposażeniu twierdzy. Dalsza jej rozbudowa nastąpiła w drugiej ćwierci XIX wieku. W latach 1825 – 34 powstają nowe dzieła obronne jak fort artyleryjski Brükenkopf (przyczółek mostowy) oraz we wschodniej części Ostrowa Tumskiego - Ober Redoute. W latach 1835-47 powstają kolejne dwa dzieła, mające za zadanie obronę miasta od strony zachodniej. Są to Galgen Schanze oraz Brostauer Schanze. Budowa linii kolejowej wymusiła dalsze powstawanie dzieł obronnych. W związku z tym w połowie XIX wieku powstają przy linii w kierunku Leszna: Lünette am Schloss See, Blockhaus Plateau, Turm Reduit. Przy połączeniu kolejowym z Szczecin - Wrocławiem, powstaje w 1871 roku tradytor kolejowy w okolicy Fortu Stern. Natomiast po zachodniej stronie twierdzy, pod koniec XIX wieku powstał Rüster Fort.

 

Zmiana granic twierdzy

Trudności i kłopoty, jakie mieszkańcom Głogowa stwarzał fakt uczynienia go w pierwszej połowie XVII wieku twierdzą, nasiliły się ogromnie w drugiej połowie XIX wieku. Wzrastająca liczba mieszkańców stwarzała coraz większą ciasnotę. Brak było w obrębie murów miejskich miejsca na budowanie domów, fabryk, zakładów rzemieślniczych. Coraz trudniej było zaspokoić rosnące wymagania w zakresie higieny i bezpieczeństwa pożarowego. Miasto dosłownie dusiło się w swoich murach. 

Coraz częściej zaczęto zastanawiać się nad tym jak zlikwidować te uciążliwe, a wraz z upływem czasu i rozwojem sztuki wojennej coraz bardziej anachroniczne mury, wały i fosy. Tym bardziej że od czasu wojen napoleońskich żaden nieprzyjaciel nie zagroził już miastu, które dzięki temu mogło się spokojnie rozwijać. Pierwsze próby, jeszcze nie likwidacji umocnień, ale ich przesunięcia w kierunku południowym, poczyniono w 1843 r. Rozpoczęto wówczas pertraktacje z pruskim ministrem wojny i władzami prowincji. Toczyły się one bardzo długo i nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. 

Ponownie rozpoczęto je w 1851 r. i wydawało się, że po sześciu latach uwieńczone zostały powodzeniem. Ministerstwo Wojny wyraziło zgodę na usunięcie umocnień twierdzy, zażądano za to jednak ogromnej sumy 1.745.000 talarów, nie licząc innych zastrzeżeń i ograniczeń. Miasto było na to za biedne. Ostatecznie więc, pomimo zgody władz, nie dokonano przesunięcia fortyfikacji i nie powiększono obszaru miasta. Aby chociaż częściowo zaradzić trudnej sytuacji mieszkaniowej postanowiono utworzyć w pobliżu ówczesnego dworca kolejowego, daleko od murów miejskich osobne przedmieście. Szybko zostało ono zabudowane, ale nie przyniosło radykalnego rozwiązania problemu.

Nowe nadzieje na powiększenie terenu miasta powstały wśród mieszkańców w czasie budowy linii kolejowej Głogów - Legnica w 1871 r. Przebiegała ona wzdłuż Odry przez teren twierdzy i spodziewano się, że ułatwi to pertraktacje o zniesienie, względnie przeniesienie istniejących obwarowań. Władze wojskowe nadal jednak żądały tytułem odszkodowania 700.000 talarów i rozmowy nie przyniosły wyników. Udało się jedynie uzyskać w 1972 r. zgodę na wybudowanie dodatkowej bramy miejskiej, w pobliżu kościoła dominikanów, co ułatwiło mieszkańcom bezpośrednią komunikację z dworcem kolejowym (pertraktacje w tej sprawie trwały od 1844 r.)

W końcu udało się władzom miasta uczynić pewien krok w kierunku zniesienia krępujących jego rozwój fortyfikacji. W 1873 r. władze wojskowe zgodziły się za 350.000 marek przesunąć istniejące umocnienia na wschód. Umożliwiło to wytyczenie 59 nowych posesji budowlanych. Jednakże i na tym terenie wojsko zarezerwowało sobie znaczną część ziemi. Wybudowano tutaj szkołę kadetów i szpital garnizonowy. Tak więc i to ustępstwo władz wojskowych było połowiczne i tylko na krótko zmniejszyło ogromną ciasnotę panującą wewnątrz murów twierdzy. 

Jest rzeczą ogromnie charakterystyczną, że władze pruskie, a w szczególności kolejni królowie i cesarze nie szczędzili miastu i jego mieszkańcom słów uznania i frazesów, ale równocześnie zajmowali niezwykle twarde stanowisko w sprawie tak bardzo ważnej dla dalszego rozwoju miasta. Głogów traktowany był przez władze jak nadgraniczna twierdza, a ziemia głogowska - jako teren dostarczający żołnierzy i żywności dla potrzeb armii; region który nie powinien być rozwijany i uprzemysławiany. W wyniku tego zahamowano na długie lata naturalny rozwój Głogowa.