1273,
13.04., Konrad Głogowski zawarł ugodę z
biskupem wrocławskim Tomaszem II. Była to kolejna próba rozwiązania konfliktu,
który istniał między władzą świecką a duchowną od lat. Książę musiał pokryć
dotychczasowe szkody, zapłacić karę 800 grzywien srebra, zmienić politykę wobec
poddanych a przede wszystkim nie popełniać nadużyć. Egzekwowano również
realizację przywileju wydanego kościołowi z 13.12.1253 r.
1463,
kwiecień, jak podaje kronika klasztoru (Jodocus,
Chronica abbatum Beatae Mariae Virginis in Arena,
Scriptores rerum Silesiacarum,
t. 2, Breslau 1839.) biskup wrocławski
Jodok zarządził kontrolę klasztoru kanoników regularnych na Piasku we Wrocławiu.
Wnioskodawcą był jeden z patrycjuszy miejskich, starosta Antoni Hornung. Wybuchł
skandal obyczajowy bowiem uwiedziona została jedna z kanoniczek sąsiadującego z
klasztorem konwentu żeńskiego, Barbara
Snetynne. Sprawcą miał być bliski współpracownik opata Mikołaja
Schoenborna, kustosz klasztoru na Piasku, Jan z Głogowa. Podejrzany o wiele
przewinień, od gospodarczych po apostazje i husytyzm zbiegł do Krakowa
Tam miał być pojmany i za herezję i bluźnierstwa publicznie
zlaicyzowany i na dożywocie wtrącony do wiezienia, z którego jednak udało mu się
znów uciec. Miał się zajmować wiedzą tajemną. Dalsze jego losy są nieznane?
Wehikuł spróbuje powędrować śladami tego Jana.
A w budynku poklasztornym, który został poddany na pocz.
XVIII w. barokowej przebudowie, mieści się oddział zbiorów specjalnych, w tym
rękopisów i kartografii Biblioteki Uniwersyteckiej. Dziś nawiedzany jest też
przez licznych głogowian poszukujących wiedzy o przeszłości.

Kościół
Najświętszej Marii Panny na Piasku oraz dawny klasztor augustianów na rysunku
F.B. Wernera.
1480,
20.04., już miesiąc mija
jak książę Jan II zwany Szalonym prowadzi oblężenie zamku książęcego w którym
przebywa księżna wdowa Małgorzata, panująca na
drugiej połowie podzielonego miasta.
Współczesny kronikarz zapisał pod dzisiejszą datą, że książę: „we
czwartek... wkroczył do klasztoru dominikanów i wygnał wszystkich mnichów,
przeora z pozostałymi, lecz zaraz potem posłał po nich i przywrócił im miejsce w
klasztorze, ale nie wpuścił przeora, ponieważ w środę około godziny 24.00 pewien
kleryk wyszedł z klasztoru i zbliżył się do obozu, który dotykał do miasta;
doniesiono księciu, że stało się to z rozporządzenia przeora...”.
Niedługp po tym wydarzeniu pobliski
zamek upada, a zdobywcy udaje się połaczyć podzielone miasto.
1489,
4.04., w kronice Polkowic pod tą datą znalazł
się ciekawy zapis, który dotyczy też osławionego Jana II Zwanego Szalonym : „Kiedy
jednako Jan wskutek tak zwanej wojny głogowskiej wszystkie swoje posiadłości
postradał, a nadto wyrzekł się ich na rzecz króla węgierskiego Mateusza (Mathias),
zakończyło się panowanie głogowskich książąt z rodu piastowskiego; a po krótkich
rządach Jana Korwina (Johann Corvin), syna Mateusza, przypadło księstwo
głogowskie a z nim Polkowice, Władysławowi, królowi Czech, przed którym to 2.
października roku 1490 stany głogowskie hołd złożyły”. Tu należy zwrócić
uwagę na odmienne tłumaczenie imienia węgierskiego króla Korwina – nie Maciej a
Mateusz.
1628,
26.04., cesarz powołał komisję
mającą zadecydować o rekatolizacji kościoła farnego – kościoła św. Mikołaja. W
skład komisji mieli wejść książę legnicki Jerzy Rudolf, prezydent śląskiej
kamery (starosta śląski), hrabia Hannibal von Dohna oraz Jerzy von Oppersdorf.
Ten ostatni wykorzystał fakt nie pojawiania się w Głogowie księcia legnickiego i
Starosty von Dohna. Sam optował za przejęciem świątyni przez katolików. Dzięki
zdecydowanym działaniom Oppersdorffa, przy milczeniu pozostałych członków
komisji decyzję o przekazaniu fary katolikom podjęto
23 września1628 roku.
1751, 15.04.,
w weichbildach kamery głogowskiej ukazały się plakaty z wyciągiem zarządzenia
przeciwpożarowego. Otóż zakazano suszenia lnu przy użycia otwartego ognia. Jaka
musiała to być plaga, jeżeli straszono rygorem kar finansowych (25 talarów dla
urzędników) lub odsiadki - „cztery
tygodnie więzienia o chlebie i wodzie” (dla posiadaczy ziemskich).
Ostrzegano też, że dla występków tych nie będzie żadnego usprawiedliwienia
Prusy na tym terenie właśnie weszły w kolejne dziesięciolecie, bo głogowska
twierdza została zdobyta w marcu 1741 roku.

Wyciąg zarządzenia
Kamery Wojenno-Ekonomicznej (Kriegs-
und Domänenkammer).
Warto zwrócić uwagę na nazwiska wymienione w dolnej części dokumentu.
|
|
1890, 1.04.,
w miejsce dyslokowanego do Gołdapi 4. Poznańskiego pułku piechoty (4.
Posensches Infanterie-Regiment Nr. 59) przeniesiony został do Głogowa III
Batalion 58 pułku piechoty ze Wschowy. Dołaczył do przebywających już w
garnizonie od 1860 I i II batalionu. Oficjalnym powodem było ulzenie pozostałym
w ciężkiej służbie garnizonowej w twierdzy. Niewątpliwie jednak jednym z powodów
były względy logistyczne. W Głogowie zwolniły się koszary, a we Wschowie wojsko
mieszkało na prywatnych kwaterach. Za kilka lat batalion wróci do Wschowy i
wtedy jednym z dowódców kompanii zostanie młody Hindenburg. A 59 pułk piechoty
pozostał już na lata na Mazurach. Jego ostatnie garnizony były w Iławie i
Działdowie
1959,
22.04., w Liceum
Ogólnokształcącym przewodnik turystyczny Horacjusz Jan Przewoźnik i nauczycielka
Janina Serafin organizują szkolne koło Polskiego Towarzystwa
Turystyczno-Krajoznawczego. Dzięki temu powstała w Głogowie możliwość powołania
terenowego oddziału PTTK. Rozpoczyna jednak faktyczną działalność dwa lata
później, też w kwietniu, w 1961 roku. Wcześniejsze próby okazały się bowiem
nieudane. Jednak aktywni członkowie PTTK, organizują z młodzieżą szkolną wyprawy
bliższe i dalsze. W trakcie roku szkolnego rajdy a w trakcie wakacji obozy
wędrowne. O tych ostatnich wiele zdjęć i opowieści w Kronice i Liceum
Ogólnokształcącego im. B. Krzywoustego. Wehikuł zajrzał do tej Kroniki i będzie
do niej wracał.

Zdjęcie z wycieczki (arch. rodzinne E. Bogusz)
1974,
1.04., akademie z okazji „wyzwolenia Głogowa”
odbywały się w Powiatowym Domu Kultury. Był to jeden z punktów obchodów, bowiem
równie ważnym była manifestacja mieszkańców pod „Pomnikiem Wdzięczności” w Parku
Słowiańskim. Dziś odbywa się taka akademia z okazji 29 rocznicy.
Wśród gości na wypełnionej widowni elita
głogowska, m.in.. I sekretarz KP PZPR Ryszard Romaniewicz i dowódca garnizonu,
płk Zygmunt Wnuk. Obok niego siedzi gość honorowy, generał major Armii
Radzieckiej, z jednego z okolicznych garnizonów Północnej Grupy Wojsk Armii
Radzieckiej.

Pierwszy rząd widowni w „Pedeku” 1
kwietnia 1974 r., w dłoniach gości kultowy kwiat epoki – goździk.
1979,
11.04., w jednym ze sklepów WSS Społem (dziś
PSS) na osiedlu Chrobry, trzyosobowy zespól Miejskiej Komisji Kontroli
Społecznej przeprowadził kontrolę. Do tej instytucji wpłynęła skarga na
zachowanie personelu sklepu przy sprzedaży mięsa, wędlin i innych artykułów
spożywczych. Według skarżącego duża część dostaw rozchodzi się „spod lady”:
I tu kontrolujący opisują przykład z tego dnia. 11 kwietnia
do sklepu dostarczono 50 kg kiełbasy parówkowej, 20 kg kiełbasy mortadeli, 30 kg
kiełbasy litewskiej, 80 kg boczku, 20 kg bekonu, 40 kg szynki wędzonej, 20 kg
podgardla, 30 kg słoniny, 30 kg wątroby – razem 320 kg. A w
zeszycie zakupów personelu (18 osób)
tego dnia zapisano 14, 5 kg wyrobów wędliniarskich (łącznie z nie wymienioną
wyżej kiełbasą suchą (4,5 kg). Ten zeszyt jak stwierdzono był „prowadzony bardzo
niestarannie”. Nie można było się doliczyć faktycznej sprzedaży detalicznej w
sali sprzedaży.
Załączony niżej fragment protokołu ilustruje problem
wynikający z chronicznych niedoborów na rynku. Sytuacja ma miejsce na długo
przed Sierpniem. Skargi będą się powtarzać i w roku 1981 i w latach kolejnych.
Wehikuł będzie wracał do tego tematu.

Fragment protokołu z kontroli
1982,
kwiecień,
na budowie kościoła NMP na Koperniku trwają intensywne prace. Wznowiono (a
przerwano po wprowadzeniu stanu wojennego) je w marcu kiedy na teren budowy
dostarczone zostały elementy konstrukcji dachu - dźwigary z klejonego drewna,
(widoczne nadal w nawie głównej).
Prowadzono więc roboty przy fundamentach salek
katechetycznych (zalewanie fundamentów zakończono
jeszcze w kwietniu). Do końca tego miesiąca
ukończono również wykopy pod plebanię. I w kwietniu (11) przypadała
niedziela wielkanocna.
|