1289,
sierpień
[8/14], śląski książę
Henryk IV Probus, organizuje kolejną
wyprawę wojenną i najeżdża na
Małopolskę Władysława Łokietka. Oddziałami śląskimi dowodzi młody książę
głogowski Henryk, który najprawdopodobniej chce pomścić śmierć brata (ks.
Przemka Ścinawskiego) w bitwie pod Siewierzem w marcu tego roku.

Książę Henryk IV Probus
1488,
27.08., dziś albo niedawno, jak pisze
annalista - „około
święta św. Rufusa” w ramach działań obronnych w trakcie oblężenia miasta
przez przebywające już od maja oddziały „Czarnej Armii” króla Macieja Korwina,
zamurowano Bramę Brzostowską. Wcześniej, bo w końcu maja podobnie postąpiono z
Bramą Szpitalną. W tym samym czasie oblegający wybudowali wokół miasta
ogrodzenie i wykopali wzdłuż niego
głęboki rów. W ciągu umocnień umieszczono również kilka strażnic. Prace
prowadzono tylko nocami i zdeterminowanym napastnikom zająć to miało ich tylko
osiem.
1508,
27.08.,
Król Czech i Węgier Władysław II wcielił
Głogów do Czech – pod berłem Jagiellonów miasto przetrwało do roku 1526. Wtedy
to doszło do śmierci króla Czech Ludwika Jagiellończyka pod Mohaczem.
1581,
27.08.,
trwa konflikt wokół dostępu katolików do kościoła, w którym mogliby odprawiać
swoje nabożeństwa. Farę przejęli protestanci to oni od stycznia wyrażają
publicznie sprzeciw wobec katolickiej mniejszości i jej prawa do wykonywania
praktyk religijnych. Protest
przybiera czasami charakter zamieszek.
W kościele w Brzostowie
uniemożliwiono odprawienie inauguracyjnej mszy proboszczowi Izaakowi Homerowi.
Dziś przybył do Głogowa w towarzystwie okazałego orszaku w 130 koni,
biskup Marcin Gerstman. Cesarz polecił swojemu wysłannikowi ostateczne
załatwienie sprawy i uśmierzenie konfliktu. Katolickie nabożeństwa przywrócono w
kościele franciszkańskim. Katolicy, za poradą kapituły kolegiackiej nie zgodzili
się na simultaneum (przemienne używanie kościoła parafialnego) z protestantami.
Więcej o Izaaku Homerusie w Głogowskim Słowniku
Biograficznym dostępnym przez Internet:
http://www.glogow.pl/tzg/bibioteka_mulimedialna/slownik_biograficzny.pdf
1650,
3.08., wojska szwedzkie po wielu
dyskusjach, sporach, próbach przekupstwa i wyłudzenia gratyfikacji i konfliktach
ostatecznie opuszczają Głogów. Dziś rozpoczyna się ewakuacja. Jednak nie jest
prosto. Rozpuszczeni i źle opłacani żołnierze rozpoczynają burdy. Na wezwanie
nie mogących sobie poradzić z rozpasanym żołnierstwem dowódców przyjeżdża
Marszałek Arvid Wittemmberg. Wyjechał z miasta dopiero 7 sierpnia po uspokojeniu
swawolących żołnierzy szwedzkich.
Miasto wyceniło swoje straty w wojnie trzydziestoletniej
dokładnie. Według zachowanego rachunku wyniosły 1.033.239 talarów, w tym:
412.403 – rekwizycje
407.933 – budowa umocnień, rozbiórka 104 domostw
140.000 – utrzymanie wojsk Wallensteina i wojsk szwedzkich
265.350 – roboty ziemne
16.691 – drewno spalone przez żołnierzy na ogniskach
Szczególnie ciekawi ta dokładna kwota za drewno ogniskowe.
1733,
2.08., Wehikuł pisał już o rozpoczynającej się
koncentracji pod Głogowem korpusu obserwacyjnego [patrz 8/2010]. W nieodległej
Rzeczypospolitej trwa kryzys sukcesyjny. Sąsiedzi są zainteresowani korzystnymi
dla siebie rozwiązaniami. Jednym z argumentów jak zwykle jest argument siły. Pod
Głogów, na prawy brzeg Odry ściągają oddziały. Most pontonowy zbudowany poniżej
Ostrowa Tumskiego umożliwia obejście twierdzy. Na ilustracji dokładny plan
dyslokacji poszczególnych oddziałów z nazwiskami dowódców.

Ordre
d’Bataille (porządek wojenny) zebranych pod Głogowem oddziałów Korpusu
Obserwacyjnego.
1758,
25.08., dziś
odbyła się bitwa prusko-rosyjska pod Sarbinowem (Schlacht bei Zorndorf) – na
polach położonych między Sarbinowem, Gudziszem, Chwarszczanami i Cychrami miała
miejsce jedna z najkrwawszych batalii XVIII stulecia. Naprzeciw siebie stanęły
wojska pruskie króla Fryderyka II i armia rosyjska carycy Elżbiety dowodzona
przez generała Wiliama Fermora. W nierozstrzygniętej walce według poległo ponad
30000 ludzi. Rosjanie wszystkich wziętych
jeńców szacują na 185 osób. Po bitwie pozostała legenda podtrzymywana
przez obie strony przypisujące sobie zwycięstwo.
Wśród oddziałów pruskich nie zabrakło batalionów z 37 pułku
piechoty Kursella (IR 37), którego miejscem stacjonowania był Głogów. W tej
krwawej bitwie poniósł on ciężkie straty. Zabitych zostało 5 oficerów i
106 żołnierzy. Rannych było odpowiednio 11 i 439. Prusacy w swojej
pobitewnej dokumentacji nie mieli danych ilu żołnierzy trafiło do niewoli.
Natomiast wykazali 115 zaginionych. Wśród nich byli na pewno dezerterzy bo bitwa
była znakomitą okazją do „urwania” się szczególnie tym, którzy do armii zostali
wcieleni siłą. Razem straty pułku wyniosły ponad 20 % stanu -
16 oficerów i 660 żołnierzy, czyli głów
676;

Bitwa pod Sarbinowem według
polskiego batalisty Wojciecha Kossaka. Obraz namalowany został w roku 1899 na
zamówienie cesarza Wilhelma II. Artysta pokazał kontratak kirasjerów generała
von Seydlitz na pozycje rosyjskie. Był to jeden z zasadniczych epizodów bitwy,
który uchronił wojska
pruskie przed klęską. Obraz znajduje się w budynku dawnych koszar pruskich w
Poczdamie.
1779,
10.08.,
ogłoszono w Gross Glogau dostosowany do lokalnych warunków
„Nowy
regulamin przeciwpożarowy miasta Wielkiego Głogowa“. Przystosowano do
lokalnych warunków ten pruski, wydany 6 grudnia 1776 przez aparat państwowy
króla Fryderyka II.
1809,
28.08., uroczyście rozpoczęły działalność nowo
wybrane władze miejskie. Mimo ograniczeń spowodowanych przez francuska okupację
miasto skorzystało z możliwości samorządności wprowadzonej przez nowy ustrój
miast pruskich. Dzień ten przez wiele lat uznawany został przez mieszkańców
Głogowa za tryumf stanu trzeciego.
|
|
1914,
1.08.,
dziś
na słupach ogłoszeniowych i innych miejscach do tego przeznaczonych rozlepiano
ogłoszenia o mobilizacji. Do koszar zaczęli przybywać rezerwiści. Głogowskie
oddziały już od pewnego czasu pracowały w podwyższonej gotowości. Doskonaliły
swoje umiejętności na letnich obozach – głownie w okolicach Biedruska pod
Poznaniem. Wróciły w lipcu do koszar.

Jedna z ostatnich pokojowych
fotografii podoficerów i żołnierzy 58 pułku piechoty zrobiona jeszcze na
poligonie w Biedrusku.
9, głogowską Dywizję wyprowadził na front jej nowy dowódca,
awansowany w międzyczasie generał lejtnant Eduard von Belov, wcześniej dowódca
tutejszej, 17 Brygady Piechoty.
Wojenny plan mobilizacyjny dla 9.
Dywizji (Kriegsgliederung bei
Mobilmachumg 1914) był następujący:
17. Brygada Piechoty z Głogowa (17. Infanteriebrigade)
z 19 (stacjonował w Lubaniu i Zgorzelcu) i głogowskim 58 pułkami piechoty
18. Brygada Piechoty z Legnicy (18. Infanteriebrigade) z 7
pułkiem grenadierów, 154 pułkiem piechoty, batalionem strzelców
10 pułk ułanów z Sulechowa.
9. Brygada artylerii polowej z 5. i 41. pułkami artylerii
1. kompania
Batalionu Saperów nr 5.
Jednostki te opuściły miejsca zakwaterowania w chwilę po
ogłoszeniu mobilizacji. Wyszły z Głogowa wraz z całym zabezpieczeniem
logistycznym i wyposażeniem wojennym. Po okolicznych podgłogowskich wsiach
tłoczyły się wozy kolumn amunicyjnych i technicznych jednostek artyleryjskich.
Eszelony rozwiozły oddziały na fronty - najpierw zachodni. Największa jednostka,
o której opowieść zacząłem wyżej, powstały w 1860 r. 3 poznański pułk piechoty
nr 58. - trafił na front zachodni. Stał się juz okrzepłą, posiadającą tradycje
wojenne jednostką bojową. Niedawno w trakcie obchodów 50-lecia powstania wydał
opasłą księgę historii pułku. Teraz wyruszył zapisywać kolejne karty.
Według planów strategicznych jednostki V Korpusu Armijnego z
Poznania miały znaleźć się we Francji. Przez most na Odrze i głogowski dworzec
zaczęły pędzić na Zachód pociągi pełne żołnierzy.

Szkolenie
rekruta w pułkach piechoty i artylerii.
A w Głogowie dziś wieczorem panował entuzjazm. To był
sobotni wieczór, więc można było w niedziele odpocząć. Zapełniły się piwiarnie i
kawiarnie. Tłumy spacerowały Promenadą. Odprowadzano żołnierzy do koszar,
oczekiwano szybkiego zwycięstwa.
Komendantura twierdzy przygotowywała
jednak miasto na różne sytuacje mimo oddalenia od potencjalnych frontów. Generał
major Peter von Blanckensee. objął funkcję komendanta twierdzy wraz z nominacją
na pierwszy stopień generalski, 5 marca 1913 r. To on ogłaszał komunikaty
mobilizacyjne i przekształcał miasto w wojenną „Festung”. Piony oficerów
specjalistów w komendanturze odpowiadały za najbardziej żywotne funkcje
twierdzy: porządek wewnętrzny z obsługą, ruch wojska na terenie sobie podległym,
obronne, artyleryjskie i inżynieryjne zaopatrzenie twierdzy.
W 1914 r. kierowali nimi oficerowie:
- Oficer placu, odpowiednik obecnego komendanta garnizonu (Platzmajor)
- kapitan (Hauptmann) Freiherr von Uslar-Gleichen,
- Oficer placu artylerii, który jest
również szefem magazynów artyleryjskich (Artillerie
Offizier vom Platz) - kpt. Pulkowski,
- Saperski oficer placu (Ingenieur
Offizier vom Platz) -
mjr Köster.
Generał major
von Blanckensee,
komendant miasta, niebawem został zmobilizowany. Został dowódcą 98.
Rezerwowej Brygady Piechoty. Niedługo po przybyciu na front rosyjski pod
Romanowem został ranny (28.10.1914 r.). Zmarł z powodu odniesionych ran.
Też w sierpniu zmobilizowany został kolejny generał przebywający na Ziemi
Głogowskiej.
Już 2
sierpnia obowiązki dowódcy VII korpusu Armijnego objął niedawno emerytowany
generał pułkownik
Moritz Ferdinand
Freiherr von Bissing. Przebywał od 1908 roku w Retkowie k. Grodźca Dużego,
gościnnie u rodziny von Hardenberg, która to posiadała tutejszy majątek od końca
XVIII wieku do 1945 roku.
1946,
16.08.
dziś
w Kwielicach
traktor przejechał pozostawione bez opieki dziecko. Jak raportował przełożonym
Komendant powiatowy MO, w Szpitalu w Głogowie maluszkowi amputowano nogę. Dzieci
często stawały się ofiarami nieszczęśliwych wypadków.
Kilka dni wcześniej w Głogowie samochód ciężarowy najechał na dziecko. Doznało
ciężkich obrażeń i zostało przewiezione do Szpitala. Nieznany jest efekt
leczenia. W tym czasie w szpitalu panowały dość prymitywne warunki. Ordynowało
dwóch lekarzy – Niemców. Lekarzem powiatowym był dr Józef Pluciński mieszkający
w Sławie. Przebywał w Głogowie dość rzadko.

Dr
Józef Pluciński [z Kroniki Ludwika Stępczaka]
1950,
sierpień,
na terenie Szpitala, który nie nazywał się już św. Józefa,
założono
Kółko Dramatyczne. Ile dało spektakli nie wiadomo. Tak jak nie wiadomo kto był
inicjatorem i reżyserem. Na pewno było trochę atrakcji dla pacjentów i młodego
personelu.

Aktorzy i
widzowie szpitalnego kółka dramatycznego [archiwum
rodzinne Jana Smorczewskiego].
1959,
26.08., dziś w
Głogowie, „w 850 rocznicę obrony”
odbyła się połączona, uroczysta sesja Wojewódzkiej, Miejskiej i
Powiatowej Rad Narodowych. W
uchwale stwierdzono, że „dotychczasowa
odbudowa miasta Głogowa z braku możliwości i koniecznych w tym względzie środków
nie była dostateczna”, Zebrani zatwierdzili projekty założeń planu
5-letniego rozwoju miasta i powiatu. Wystąpiono do władz centralnych z wnioskiem
o włączenie odbudowy miasta do planu centralnego.
Jednocześnie Szkole Podstawowej
nr 1 nadano imię Dzieci Głogowskich a
Szkole Podstawowej nr 2 - Bolesława
Krzywoustego. [Tu Wehikuł przypomina, ze w tym czasie LO działało wspólnie ze
Szkoła Podstawową nr 2 i niejako
„odziedziczyło” po niej swoje dzisiejsze imię.]
W tym tez czasie w mieście odbywały się liczne imprezy –
trwały pierwsze dni Głogowa. Nad Odrą zorganizowano pełen atrakcji zlot
harcerski.

Obóz zlotowy ZHP nad Odrą

Defilada druzyn ZHP na ul. Jednosci Robotniczej, w głębi słynna górka
saneczkowa okolicznych dzieci. [ilustracje z harcerskiej
Kroniki Piotra Kotapskiego]
|