Kwiecień
1355, 5.04., w Rzymie odbywa się koronacja cesarza Karola IV. Udział
w ceremonii bierze książę głogowski Henryk V Żelazny. Henryk trakcie
jednej z wielu uroczystości otrzymuje pas rycerski z rąk cesarza.
Karol
IV to dobroczyńca i budowniczy Pragi - tam ufundował Uniwersytet Praski
(obecnie Karola) w 1348 roku
– wcześniej niż Kazimierz Wielki w Krakowie, a symbolem miasta
jest most Karola. Cesarz wzniósł również gotyckie zamczysko Karlštejn
(1348).
Na
pewno już po wszystkich oficjalnych i mniej oficjalnych imprezach,
wspólnie z Mikołajem Małym, księciem ziębickim udaje się w misję
dyplomatyczną do Konstantynopola. Tam ma reprezentować
cesarstwo zachodnie na dworze cesarza bizantyjskiego Jana V
Paleologa.
1401, 3.04., dwaj głogowscy Żydzi, bracia Rothbart zostali
straceni na stosie rozpalonym przed Bramą Polską, po wschodniej stronie
miasta. „W wyniku szaleństwa,
strachu i uprzedzeń, oskarżono ich o zbezczeszczenie hostii świętej”
mówił 9 listopada 1993 r. w trakcie odsłonięcia obelisku w lapidarium
synagogi głogowskiej syn ostatniego rabina Franz Lucas.
A
Ferdynand Minsberg w swojej Historii miasta prześliznął się po
wydarzeniu uznając, że podstawą oskarżenia stała się plotka
przyniesiona z innego miasta.
1491, 11.04., dziś , w dwa miesiące po podpisaniu umowy pod
obleganymi Koszycami następuje przejęcie Głogowa przez księcia Jana
Olbrachta. Do miasta przybył komisarz Jagiellończyka i odebrał w jego
imieniu hołd stanów księstwa. Nowy przedstawiciel króla czeskiego nosił
„Supremus dux in Silesia”.
Nadany został przez ojca i brata – króla Polski i króla Czech, by
zwiększyć prestiż obejmowanej części Śląska. A Olbracht do Głogowa
nigdy nie zawitał.
1550, 17.04., odbywa się sejmik ziemski księstwa (Landtag), zebrani
akceptują kontyngent koni jazdy, którą ma wystawić księstwo w ramach
zobowiązań wojskowych.
1656, kwiecień, nieznany autor opisuje działania w Wielkopolsce
grupy partyzanckiej, która przedostała się tu ze Śląska. Nie wiemy
jednak jakiego użyto sposobu przeprawy i na jakie natknięto się
utrudnienia, które sygnalizuje pamiętnikarz.
„…
skorośmy nie bez znacznych trudności
z Głogowy przebili się przez granicę śląską, dotarliśmy dnia 18
kwietnia w nocy w pobliże Rawicza, gdzie dowiedzieliśmy się, ze w mieście
tym znajduje się 400 Szwedów. Nie napotkaliśmy tam jednak żadnego żołnierza…”
1760,
od kwietnia, zastępuje
obersta Nikolausa von Hacke - chorego komendanta twierdzy, major Ludwig Ferdinand Freiherr von Lichnowski. W korespondencji
Fryderyka II ślady licznych informacji składanych królowi. Posłaniec
do aresztowanego i więzionego w kazamatach ks. Sułkowskiego. Przez
najbliższe 18 lat będzie zarządzał twierdzą, miastem i okolicą.
Pochodził z rozrośniętego rodu szlachty żyjącej na pograniczu
polsko-czesko-pruskim. Dobroczyńca Wilkowa, który odbudował po
zniszczeniach wojny siedmioletniej.
1807, 27.04., na Sesji Komisji Rządzącej Księstwa Warszawskiego
stanęła dziś skarga wniesiona przez Izbę Administracji Departamentu
Poznańskiego. Otóż gubernator głogowskiej twierdzy przeniósł poza
obszar swojej jurysdykcji, czyli mówiąc wprost, usunął z twierdzy dwie
kompanie inwalidów pruskiej armii. Żeby pozbyć się codziennej troski o
uposażenie i i zaopatrzenie przeniesiono je do Skwierzyny i Wschowy, leżących
już na terenie Księstwa Warsz. Izba wiec prosi by oddziały
„… kwatery,
opału y żywności potrzebujące, y kray nasz opatrywaniem Francuzkiego y
krajowego wojska wycieńczony nowym ciężarem obarczające do Szląska,
do Lignicy y Zulichowa były przeniesione. Upowazniony został X. Dyrektor
… udać się do Xięcia de Neuchatel (marszałek Aleksander
Berthier-Wehikuł).”
1813,
2. 04., mimo, ze decyzje zapadły w marcu, dopiero dziś dociera pod
twierdzę i blokadę przejmuje pruski generał major Schuler von Senden.
W
korespondencji jaką zostawił po sobie rosyjski feldmarszałek i kniaź
Michał Kutuzow Smoleński jest podpisane przez niego zestawienie pruskich
oddziałów działających w składzie armii generała kawalerii . Pod
twierdzę Glogau miało według niego dotrzeć pruskich oficerów i żołnierzy:
Piechoty
- 75 oficerów / 266 podoficerów / 45 muzykantów / 3536 żołnierzy /
razem - 3922
Kawalerii
- 12 / 27 / 7 / 257 / razem – 303
Artylerii
- 3 / 11 / 1 / 114 / razem 129
Saperów
- / 2 / 8 / - / 73/ razem 83
Tak
więc pod blokowany przez rosyjskie oddziały awangardy podeszło w oddziałach
pruskich 4 470 żołnierzy mających ze sobą do dyspozycji 14 dział.
Rosjanie zostawili Prusakom oddział w ilości 1502 oficerów i żołnierzy.
Kwietniowe oblężenie prowadził korpus liczący blisko 6000 ludzi.

Żołnierze
tworzonych w 1813 r. ochotniczych oddziałów Landwery.
(rys.
P. Knoetel)
1814,
17.04., Wehikuł rok temu tak
opisywał wymarsz poddającej się francuskiej załogi Festung Glogau:
„Udrożniono
potajnik czyli poternę w kurtynie między bastionami Leopold i Sebastian.
Wyjęte z uchwytów w ścianach dębowe belki odblokowały i pokazały
szerokie przejście – wjazd do fosy od strony twierdzy. W kurtynach
twierdzy było kilka takich ukrytych wyjść. Ale tylko to było na tyle
szerokie by mógł przejechać konny wóz lub iść obok siebie żołnierze.
Służyły do komunikacji obrońców z wysuniętymi oddziałami, pracom
remontowym i innym. W czasie oblężenia były w specjalny sposób
zabezpieczone przed wejściem od zewnątrz. Teraz przez szerokie
przejście wychodzą na dno fosy zwarte kolumny obrońców.
Po drugiej stronie saperzy zbudowali tymczasowy pomost do wyjścia
na stoki wałów.”
Dzięki
uprzejmości Pani Prezes Sądu Rejonowego i Prezesa Stowarzyszenia Miłośników
Głogowskich Fortyfikacji, Wehikuł mógł zobaczyć przejście które
opisywał. Na zdjęciach kilka szczegółów (ogólny widok wnętrz
poterny na zdjęciu w zakładce luty 2011.)

Poterna
znajdująca się pod gmachem Sądu. Przed nami ściana zamykająca długie
wyjście z poterny do fosy przed kurtynę. Na tynku widać wpływy
wilgoci.

Szczegół
pokazuje wnękę służącą umieszczaniu w niej bali do blokowania wejścia.
Wpuszczane od góry, po ułożeniu i zaczopowaniu tworzyły skuteczną na
pewien czas zaporę.
- 26.04., komendantem
twierdzy („ad interim”) zostaje mianowany generał major
Friedrich Edler zu Puttlitz, który do miasta dociera dopiero w maju.
Był w załodze twierdzy w 1806 r. Ten dowódca III batalionu 57 pułku
piechoty (von Graevenitz) był jednym z nielicznych obrońców, którzy
chcieli dalej prowadzić obronę. W trakcie tzw. „małej
wojny” uprzykrzał Francuzom pobyt na Śląsku. A w pierwszym
garnizonie stanął 2 zachodniopruski batalion garnizonowy (garnisonbataillon),
oraz 28 i 29 baterie artylerii [działa 6 funtowe) a w tym czasie, od 17
kwietnia w twierdzy został major
von Koschitzky.

generał
Friedrich Edler zu Puttlitz |
|
1848,
2.04. doniósł „Breslauer
Zeitung” (nr 80, s.825) że „wczoraj
wyruszyła stąd do wsi stara Jabłonna k/ Szprotawy jedna z kompanii
stacjonującego 6 pułku piechoty. We wsi tej chłopi chcieli
zmusić dziedzica do rezygnacji z dotychczasowych świadczeń.”
Według sprawozdawcy, zbuntowani chłopi uzbroiwszy się w co popadło
obezwładnili służbę i zaczęli dobierać się do dworu. Interwencja
wojska zapobiegła groźnym w skutkach wypadkom. Na teren Dolnego Śląska
dotarło rewolucyjne wrzenie.
1941,
kwiecień, na początku miesiąca przez głogowski dworzec przetaczają
się wagony pociągów transportujących oddziały 134 Dywizji Piechoty
Wehrmachtu na wschód. Pierwsze transporty wyruszyły jeszcze w marcu
miejsca utworzenia. Dowódcą Dywizji jest urodzony w Głogowie w 1888 r. generał
lejtnant Conrad von Cochenhausen. Ma za sobą przeszłość wojenną, bo
we wrześniu 1939 r. dowodził 10 Dywizją i był pierwszym komendantem
wojennym zdobytej Warszawy. 134 Dywizja, która nie dawno objął otrzymała
przydział do 4 Armii Grupy Armii ”B”.
Koncentracja następuje pod Piotrkowem. 22 czerwca ruszy do ataku na Związek
Radziecki. Dla generała inwazja się szybko zakończyła. 13 grudnia tego
roku popełnił samobójstwo w okolicach Orła, nie mogąc wyprowadzić
sztabu z okrążenia..

Trasa
przejazdu 134 Dywizji na front wschodni w 1941 r.
1949,
23.04.
W protokole z posiedzenia głogowskiej Miejskiej Rady Narodowej
badacz przeszłości wynotował punkt porządku obrad: „Nadanie
marszałkowi Konstantemu Rokossowskiemu tytułu honorowego obywatela m. Głogowa”.
Nie było nic więcej.
Rokossowski
w marcu 1949 r. pełnił jeszcze funkcję dowódcy Północnej Grupy Wojsk
Armii Radzieckiej z siedzibą w Legnicy. Więc może ten gest miał mieć
znaczenie polityczne i być elementem hołdowniczej układanki? Trudno
podejrzewać, by już wiosną głogowianie przewidywali, że
6 listopada tego roku sowiecki marszałek otrzyma epolety Marszałka
Polski i obejmie stanowisko Ministra Obrony Narodowej.
I awansem chcieli „załatwić” miastu garnizon?
Gdzieś
okruch kolejnej wiadomości podsunął, że miejscem obrad i uroczystości
był „Dom Rzemiosła”, przyszłe kino „Bolko”, a
dziś ruina strasząca wjazd na Stare Miasto.

Konstanty
Rokossowski (1896-1968) w mundurze marszałka Związku Radzieckiego.
1971,
1.04., Huta Miedzi „Głogów”
w Budowie, zostaje przeorganizowana w przedsiębiorstwo produkcyjne wchodzące
w skład Kombinatu Górniczo-Hutniczego Miedzi. Dyrektorem Naczelnym
pozostaje dotychczasowy dyrektor Ryszard Sojka. A 5 kwietnia o godzinie 16
pojawiła się w trakcie rozruchu technologicznego Wydziału
Elektrorafinacji pierwsza miedź elektrolityczna. Do przeprowadzenia
procesu elektrolizy użyto materiału z huty legnickiej, bo swojego
jeszcze nie było.
Następnego
dnia, na pierwszej stronie ogólnopolskiej, partyjnej, codziennej gazety
„Trybuna Ludu” pojawia się pierwsza notatka. W prawym dolnym
rogu. Cała strona zdominowana jest relacjami z obrad trwającego właśnie
XXIV Zjazdu KPZR i kampanii sprawozdawczo-wyborczej
w PZPR. Ale tydzień później, w numerze świątecznym –
magazynowym ukazuje się obszerny fotoreportaż A. Marczaka. Huta staje się
również elementem ówczesnej propagandy.

Notatka
z pierwszej strony „Trybuny Ludu” z 6 kwietnia 1971
roku.
1974, 26.04.,
na trasy Dworzec Kolejowy - ul. Spadzista i Dworzec Kolejowy - ul.
Legnicka wyjeżdżają pierwsze autobusy miejskie. Stanowią ciekawostkę,
choć jak wspomina kronikarz głogowskiego transportu, pierwsze próby
polaczenia miasta z nieodległymi wioskami miały już miejsce w 1968 r.
Zaczęło się więc w 1974 r. od 5 autobusów i 2 linii. Najpierw
organizacyjnie, w mieście był oddział Zielonogórskiego MPK. Po zmianie
systemu administracyjnego i utworzeniu województwa legnickiego oddział
przejęło WPK w Legnicy. Choć dziś trudno w to uwierzyć warsztaty
znajdowały się przy ul. Słowiańskiej. Garażowało tam 7 autobusów i
2 mikrobusy. Komunikacja miejska w rozległym Głogowie stała się
faktem. A Wehikuł dawno, dawno temu korzystał ze znakomitego
„czerwonego”, pospiesznego połączenia „Berlietem”
z Legnicą. To była chyba linia „A”.
1981, 1.04., na podstawie uregulowań Ustawy z dnia 28.05.1975 r. o
dwustopniowym podziale administracyjnym Państwa, Głogów po
przekroczeniu liczby 50 000 zameldowanych mieszkańców nabył prawa
utworzenia urzędu Prezydenta Miasta w miejsce dotychczasowego Naczelnika.
Prezydenta miasta powoływał Prezes Rady Ministrów po
zaopiniowaniu kandydata przez Miejską Radę Narodową. Ta pozytywnie
zaopiniowała Stanisława Majchera, dotychczasowego
2003., 28.04., roboczą wizytę w garnizonie złożył Minister
Obrony Narodowej Jerzy Szmajdziński. Ten polityk, związany z okręgiem
wyborczym w skład którego wchodzi nasze miasto dość często odwiedzał
Głogów, później również jako poseł, był kibicem drużyny piłki ręcznej
SPR Chrobry. Pełniąc funkcję wicemarszałka Sejmu uczestniczył w
tragicznym locie do Smoleńska siedem lat później.

Minister
J. Szmajdziński wśród oficerów głogowskiego garnizonu, w rozmowie z
ppłk Z. Mazurkiem, komendantem WKU, w głębi ppłk M. Baraniak, dowódca
garnizonu. (ze zbiorów I. Dominiaka)
|